wtorek, 12 lipca 2011

Dieta

Otóż muszę się pochwalić, że w ciągu 1 miesiąca schudłem 9 kg. Moja waga? Obecnie 107kg - dużo wiem ;) ale kawał ze mnie chłopa ;) Natomiast na tą dietę patrzeć już nie mogę, dlatego w ciągu tego weekendu musiałem troche popuścić. Nie ma nic gorszego niż bycie na diecie w domu. Na studiach co sobie kupie to wiem co mogę jeść, a tu? To mama zrobi zakupy takie, że cho cho i tylko człowieka korci. Na szczęście nie daję się złamać. Dukan trwa dalej. Nerki jeszcze żyją ;) GFR 132, kreatynina 0.8, mocznik 31 ;)

A co na praktykach.. Nudy dalej ;) dziś zbadałem 5ciu pacjentów. Czy dobrze to robię nie wiem, nikt mnie nie kontroluje. Co wyczuję, co wysłucham to jest. Czy coś z tego wyniosę? Chyba jakiś długopis.
W zeszłym tygodniu ściągaliśmy płyn z jamy opłucnej dwóm gościom. Jednemu ja ściągałem strzykawą, a gdy skończyliśmy, to dr K. z tekstem: "to daj teraz koleżankom (jesteśmy na oddziale we troje na praktykach) one też muszą się kiedyś nauczyć ciągnąć" ;)))

Ciągle liczę na to, że jednak się czegoś nauczę na tych praktykach ;)

1 komentarz:

  1. Domyslam sie ze robisz praktyki z interny. Ja robiłęm je na angiologii. Moglem robic co chcialem i na koniec dnia bylem kontrolowany przez moja pania dr. w sumie duzo sie nauczylem. zawsze moglem podpytac innych lekarzy. poprsic o pomoc. zwolnienie sobie sam moglem napisac xD

    chociaz moja opiekunka stwierdzila ze gdybym mial juz farme za soba to bym zdecydownaie wiecej sie nauczyl... w sumie racja. o lekaach stosownaych na oodziale troche jednak wiedzialem bo angio mnie interesuje.

    ordyntor mnie tylko nie lubic... ja jego zreszta tez ;]

    OdpowiedzUsuń